poniedziałek, 16 września 2013

Szczękopad

Jako, że zaczął się sezon rodzicielskich zebrań szkolnych przyszło mi dziś pojechać do centrum miasta.
Czekałam chwilę na przystanku. Na ławeczce siedziała zadbana pani, na oko, dobrze po sześćdziesiątce. Siedziała i paliła paieroska.
Zdziwienie.
Przechodzący ulicą młodzieniec lat około piętnastu/szesnastu, niosący w reku paieroska podszedł do owej pani i zapytał, czy może prosić o ogień.
Szok.
Na co starsza pani wyciąga z torebki zapalniczkę i podaje młodemu.
Szczękopad.
Kurtyna.

5 komentarzy:

  1. ***Nie pal***
    Nie pal papierosów kolego
    to przecież nic dobrego.
    Żółte zęby,oddech zły
    to przecież cały Ty.
    Pomyśl o sobie,o zdrowiu twym
    bądź mądry nie duś się tym!

    Nigdy nie paliłem i nie śmierdziałem jak popielniczka.A ileż to zabójstw było przy użyciu popielniczki:)Gomułka rzucał popielniczką w telewizor,gdyż nie znosił Kabaretu Starszych Panów,a szczególnie występującej w nim Kaliny Jędrusik:)
    Gdy odbywałem służbę wojskową i miałem dyżur,żołnierze zapisywali się na budzenie w środku nocy żeby zapalić papierosa.(?!)Jak można zaczynać dzień od papierosa i kawy,dla mnie to absurd.
    "Kawa i papierosy"-film Jima Jarmuscha.
    Jest to jedenaście filmików w których bohaterowie pijąc kawę i paląc papierosy rozmawiają na różne tematy.Film wciąga.
    "bestplayer.tv/film/5602-kawa-i-papierosy-coffe-and-cigarettes-2003-lektor-pl-2003-lektor-pl.html"
    Dzień bez papierosa:"www.youtube.com/watch?v=XxNicrAQSps"
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm, porozumienie międzypokoleniowe. Papieros łączy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączy na różne sposoby. Sama nie palę, ale czasem stanęłam z palącymi i muszę powiedzieć, że palenie papierosów rozpoczynało też ciekawe rozmowy, a i również zwykłe plotki, różne opowieści. Pretekst do rozmowy i bliższego poznania kogoś to jest.

      Usuń
  3. Dawno nie widziałam żeby ktoś palił podczas czekania za autobusem czy tramwajem. Bo nie wolno palić na przystankach. Ale może teraz kontrole osłabły. Ja się nigdy nie dałam zachęcaniu do zapalenia papierosa. Nie chciałam żeby zaszkodziło mi to na kondycję. Poza tym widziałam ludzi, którzy już po prostu musieli zapalić i takie uzależnienie też mi się nie uśmiechało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znaczy się pełna kultura plus wspólnota(a raczej wspólny nałóg) pokoleń :)

    OdpowiedzUsuń