czwartek, 1 marca 2012

Informatyka i eksperyment

Najpierw wirusy atakując moją rodzinę zabrały mi cały wolny czas, a teraz wirusy (?) sprawiły, że przez jakiś czas byłam pozbawiona dostępu do internetu. Na szczęście problem został rozwiązany.
Zajączek - przytulanka w kolorze wiosennej trawki pojechał do małej dziewczynki w środku Polski. Woreczki podróżne także "się rozeszły", dlatego po krótkich poszukiwaniach odpowiedniej materii zabrałam się za szycie kolejnych. Tym razem materiał jest cieniutki, a jednak dość gęsty (koszulowy).
Coraz bliższa Wielkanoc podsuwa mi pomysły na wiosenną oprawę stołu. Poszukiwania stosownego materiału w domu spełzły na niczym. Trzeba będzie poszperać w sklepach.
W ostatnich dniach z braku czasu udało mi się jedynie obszyć ciemnobrązowy obrus, który z serwetą na środku i białą porcelaną stanowią elegancką oprawę popołudniowej herbatki. Kolor został wybrany ze względu na meble stojące w jadalni.

O dziwo - ciemny kolor wbrew spodziewaniom - powiększył pokój, powodując nieomal "zniknięcie" dużego stołu. Eksperymenty są naprawdę przydatne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz